Uwaga!
Krem dla osób które lubią bardzo ostre smaki i dużą porcję endorfin!
Porcja dla dwojga na złote jesienne popołudnia.
Składniki:
2 soczyste kolby kukurydzy
1 średnia/duża papryczki chilli
2 ząbki czosnku
500 ml wywaru z warzyw lub z kostki
400 ml mleczko kokosowe ( w ostateczności może być zwykłe mleko i 4 łyżki śmietany)
świeży imbir/ z torebki
papryczka chili zmielona
masło
Obieramy kukurydzę.W garnku rozpuszczamy łyżkę masła. Dodajemy pokrojoną papryczkę chilli - ja usuwam tylko gniazdo nasienne a resztę pestek zostawiam. Wsypujemy trochę imbiru i czosnek. Całość smażymy 30 sekund. Dodajemy solidną porcję zmielonej papryczki chilli. Mieszamy kolejne 30 sekund i wsypujemy ziarna kukurydzy. Całość mieszamy na dość dużym ogniu i po chwili zalewamy bulionem. Szybko doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień. Wyjmujemy kilka łyżek kukurydzy i zostawiamy je do dekoracji. Po 5 minutach łączymy zupę z mleczkiem kokosowym (lub mlekiem i śmietaną). Gotujemy na małym ogniu aż ziarna kukurydzy będą miękkie. Solimy, pieprzymy i blendujemy na krem (jeśli wyszła nam zbyt gęsta możemy dolać mleka). Przelewamy przez sitko. Możemy odczekać aż smaki się przenikną lub podawać od razu. Na wierzch posypujemy delikatnie mieloną papryką i ziarnami kukurydzy.
Lepiej przygotować małą straż pożarną w postaci szklanki wody lub schłodzonego białego wina.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz